Wielokrotnie nachodziła mnie myśl, że rozpoczęcie Wiosny Ludów w Europie Środkowo-Wschodniej w 1989 r. miało miejsce w Polsce dzięki Wojnom Gwiezdnym, które były udaną mistyfikacją Reagana, ale osłabiły ekonomicznie Związek Radziecki, gdzie tymczasem trwała pierestrojka i zaczął się powolny rozpad imperium oraz w jakimś stopniu papież Polak, ośmielający polską opozycję do oporu przeciw władzy. Ale już sama opozycja i jej siła wzięła się ze względnie łagodnego reżimu autorytarnego w naszym kraju, nie bez kozery nazywanym najweselszym barakiem w obozie socjalistycznym. Po upadku stalinizmu mieliśmy Październik 1956 nastąpiło radykalne zelżenie straszliwego do tej pory reżimu i łagodniał on aż do Okrągłego Stołu wiosną 1989 r. i wyborów, których 27. rocznicę będziemy obchodzili za tydzień.
Tymczasem w innych krajach satelickich Związku Radzieckiego destalinizacja trwała bardzo powoli i nie osiągnęła tego punktu, do jakiego doszła ona w Polsce już pod rządami ekipy Gomułki. W Czechosłowacji reżim stalinowca Gottwalda przeszedł gładko w ręce byłego obozowego kapo Novotnego, w NRD nadzieje na poprawę bytu rozwiało rozbicie protestu w 1953 r., a na Węgrzech - interwencja sowiecka w 1956 r. Panoszyła się wszechobecna bezpieka z gęstą siecią donosicieli, a do więzienia trafiało się za dowcip polityczny, pracę zaś można było stracić np. za nie zgłoszenie otrzymania korespondencji zagranicznej.
Tymczasem w innych krajach satelickich Związku Radzieckiego destalinizacja trwała bardzo powoli i nie osiągnęła tego punktu, do jakiego doszła ona w Polsce już pod rządami ekipy Gomułki. W Czechosłowacji reżim stalinowca Gottwalda przeszedł gładko w ręce byłego obozowego kapo Novotnego, w NRD nadzieje na poprawę bytu rozwiało rozbicie protestu w 1953 r., a na Węgrzech - interwencja sowiecka w 1956 r. Panoszyła się wszechobecna bezpieka z gęstą siecią donosicieli, a do więzienia trafiało się za dowcip polityczny, pracę zaś można było stracić np. za nie zgłoszenie otrzymania korespondencji zagranicznej.
W Polsce zaś żyło się biedniej niż na Węgrzech, w Czechosłowacji czy NRD, trudniej było zwłaszcza kupić żywność, a szczególnie mięso, lepszą gatunkowo odzież czy obuwie. Ale jednak trwało dość intensywne życie artystyczne, z trudem, ale jednak uzyskiwało się paszport i możliwość wyjazdu za granicę i nawet urzędnicy bez obaw opowiadali dowcipy polityczne. Szybciej też mogła zorganizować się opozycja, podziemny ruch wydawniczy, niezależne związki zawodowe, które w końcu w wyniku strajku w Stoczni Gdańskiej i strajków solidarnościowych w całym kraju zostały zalegalizowane. Był to wyłom w systemie komunistycznym na tyle silny, że pomimo wprowadzenia stanu wojennego i osłabienia struktur związkowych, władza musiała w końcu usiąść z opozycją do stołu rokowań z opozycją i w rezultacie ustąpić.