sobota, 19 września 2015

Z książkami - rozumnymi - w Polanicy Zdroju. Oraz z pamiętnika oportunisty

Nasza Dolnośląska Szkoła Wyższa dołączyła się do "Trójkowego" Festiwalu Marii Czubaszek w Polanicy Zdroju w słoneczne weekendowe dni. rozpoczynające drugą dekadę września. w teatrze zdrojowym codziennie prezentowane widowisko "Cały Kazio", złożone z niesłychanie popularnych ponad trzydzieści lat temu skeczy gwiazdy festiwalu, znakomicie granych w ramach emitowanego co tydzień w radiowej "Trójce" "Ilustrowanego Magazynu Rozrywkowego" przez Irenę Kwiatkowską, Jerzego Dobrowolskiego i Wojciecha Pokorę. Towarzyszyły temu kiermasze książek, łącznie z wywiadami-rzekami Artura Andrusa z Maria Czubaszek oraz Wojciechem Karolakiem, a także grubym tomiskiem zawierającym wpisy w mądrym i przezabawnym Blogu Niecodziennym. Autorka podejmuje w nim aktualne tematy w formie odpowiedzi na dociekliwe pytania nastoletniej córka sąsiadki z bloku Dla nie znających tego bloga link : http://mariaczubaszek.bloog.pl/.
Na prośbę koleżanki z pracy zdobyłem dedykację autorki na jednej z tych książek.

wtorek, 8 września 2015

Długie życie twórcy "Elementarza" przez niego samego opowiedziane

Mało kto nie miał w ręku "Elementarza" Mariana Falskiego. Podręcznik, z pomocą którego sam nauczyłem się czytać, od dawna już nie obowiązuje, ale co kilka lat jest wydawany w wersji z lat pięćdziesiątych i wciąż znajduje nabywców, głównie z powodów sentymentalnych, ale wielu rodziców do dziś używa go do nauki czytania swoich pociech, gdyż w tym zakresie spełnia on swoją funkcję i od tego czasu teoria nauczania czytania niewiele się zmieniła.
A niewiele wskazywało na to, że ten pochodzący z kresowej rodziny ziemiańskiej człowiek zajmie się akurat pedagogiką. Jego rodzice widzieli w nim przyszłego inżyniera i wysłali go na studia politechniczne do Warszawy. Tam jako student zetknął się ze środowiskami socjalistów i łączył naukę z  bardzo aktywna działalnością polityczną. Był  jedna z wybitniejszych postaci rewolucji 1905 roku, za co dotknęły go represje. Kiedy więc pojawiły się, początkowo mgliste, potem coraz bardziej wyraźne nadzieje na niepodległość, włączył się do prac koncepcyjnych nad urządzeniem kraju. Współpracownikami jego byli jednak wybitni humaniści, z którymi współtworzył ustrój przyszłego systemu oświaty.

wtorek, 1 września 2015

Historia wspólczesna : ksiązka, której czytanie boli

Trzy razy zabierałem się do tej książki. I dopiero za trzecim razem, połykając jedmorazowo coraz więcej stron, doczytałem ja do końca. Czytałem bowiem wcześniej inna powieść Rankova (Zdarzyło się 1 września 1939 r.) i wiedziałem, że nie pożałuję doczytania do końca i tej powieści. No i wiem, że wrocławskie wydawnictwo "Książkowe klimaty" jak to się zwykło mawiać nie wypuszcza braków. Niech potwierdzi to fakt, że w niedługiej historii oficyny zdarzyły mu się już dwie poważne nagrody literackie. M.in. za książki Rankova.
Jest to historia słowackiej dziewczyny, której losy, w kilkadziesiąt lat po wojnie spisuje studentka uniwersytetu przygotowując prace dyplomową metodą oral history, czyli nagrywanej na dyktafon opowieści.  Kostyczny docent, podchodzący literalnie do stosowania metody jest coraz bardziej zniecierpliwiony, nie ma ochoty na oparcie całej pracy na jednej historii i z nieba spada mu ciąża studentki, którą traktuje jako pretekst do przerwania współpracy.